Tarta jabłkowo – miodowo – migdałowa

To jedna z pierwszych tart, jakie upiekłam po przeprowadzce do Francji, a zarazem jedna z naszych ulubionych. Przepis już dawno pojawił się na moim blogu, jak również na stronie Kukbuka, z którym kiedyś miałam przyjemność współpracować. Dziś postanowiłam o nim przypomnieć i polecić Wam to smaczne ciasto raz jeszcze :-)

Tarta jabłkowo – miodowo – migdałowa

Kruchy spód:

  • 250g mąki pszennej
  • 150 g masła + kawałek do posmarowania foremki
  • 70 g cukru
  • 2 żółtka
  • szczypta soli
  • ewentualnie 1-2 łyżki zimnej wody, jeśli ciasto trudno się wyrabia
Nadzienie:

  • 2 duże jabłka
  • 70 g masła
  • 2 łyżki miodu
  • 100 g cukru
  • 100 g płatków migdałowych

Wszystkie składniki na kruchy spód szybko wyrabiamy. Foremkę na tartę smarujemy masłem i wyklejamy ciastem. Przykrywamy folią i chowamy na minimum 1 godzinę do lodówki. Nakłuwamy widelcem, przykrywamy papierem do pieczenia i wysypujemy na wierzch fasolę. Pieczemy „na biało” w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez 10-15 minut.

Jabłka obieramy i kroimy na bardzo cienkie plasterki. Układamy je na podpieczony spód tarty, począwszy od zewnętrznej części foremki, do środka. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200°C na mniej więcej 20 minut. W rondelku rozpuszczamy masło z miodem i cukrem, następnie mieszamy z migdałami. Po upływie 20 minut wyciągamy tartę i polewamy zawartością rondelka. Wstawiamy ponownie do piekarnika i pieczemy, aż wierzch nabierze złotego koloru. Można jeść jeszcze ciepłe. Smacznego!

Reklama

Pomidorowe spaghetti z grzankami i migdałami

Na zdjęciu powyżej widzicie moje 4 ulubione rzeczy: najukochańszy talerzyk z Pruszkowa, głęboki talerz, w którym najlepiej smakuje, najfajniejszą solniczkę i najpiękniejszy obrus, który wyhaftowała moja mama. To tak na marginesie.

W zasadzie post powinnam zatytułować: „Co zrobić z podstarzałym chlebem?”. Szczególnie takim, który upiekliście sami, więc jest bezcenny! Oczywiście, możecie wybrać się do parku nakarmić kaczki i łabędzie – piękna pogoda na spacer. Możecie tradycyjnie i najprościej – zrobić wodziankę (wodzianka to czerstwy chleb zalany wrzącym bulionem, z pieprzem i dużą ilością czosnku – ktoś zna? lubi?). Ale w końcu i wodzianka Wam się znudzi, więc proponuję przygotować chrupiące grzanki i na przykład dodać je do takiego oto spaghetti:

Pomidorowe spaghetti z grzankami i migdałami


Składniki dla 3 – 4 osób: 5 łyżek oliwy, 1 cebula pokrojona w cienkie krążki, 500g pomidorów z puszki, około 400g makaronu (u mnie pełnoziarniste spaghetti), 100g migdałów (całych bez skórki lub w płatkach), 4 grube kromki czerstwego chleba, 75g Parmezanu, sól i pieprz


Na dużej patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy i na średnim ogniu smażymy cebulę, około 10 minut. Dodajemy pomidory (wraz z sokiem), przyprawiamy i gotujemy pod przykryciem około 20 – 25 minut, od czasu do czasu mieszając.

Migdały prażymy na suchej patelni. Jeśli są w całości – lekko je kruszymy.

Kromki chleba kroimy w kostkę. Resztę oliwy rozgrzewamy na patelni i smażymy na niej chleb. Powinien w całości nasiąknąć oliwą i zrobić się złoty, chrupiący.

Makaron gotujemy al dente w lekko osolonej wodzie. Odcedzamy i od razu dodajemy do gotowych pomidorów.

Wszystko razem mieszamy, dzielimy na porcje i posypujemy startym parmezanem. Podajemy od razu, smacznego!

Na koniec kilka wiosennych kadrów z mojej najbliższej okolicy. Pozdrawiam serdecznie ze słonecznej, kwitnącej rzepakiem Burgundii!

Pole rzepaku | chilitonka

Dróżka | chilitonka

Konie | chilitonka

Konik | chilitonka

Krówki | chilitonka

 

 

Maślankowe ciasto z migdałami

Jest to zwyczajne, bardzo proste i szybkie ciasto, które piekłam na wiele różnych sposobów. Raz było bardziej cytrynowe, innym razem z czerwonymi pomarańczami na górze. W oryginalnym przepisie, zamiast maślanki, występuje jogurt grecki. Kiedyś zastąpiłam go serkiem mascarpone. Czasem ciasto wychodzi puszyste, innym razem wilgotne – to wtedy, gdy pochłania sok z owoców. Polukrowane, czy nie, zawsze się udaje. Od jakiegoś czasu wyobrażałam sobie to ciasto z grubą warstwą złocistych migdałów. Zrobiłam, ale pisząc te słowa mam już w głowie następny eksperyment…

Almond and buttermilk cake | chilitonka

Almond and buttermilk cake | chilitonka

Maślankowe ciasto z migdałami

Składniki {standardowa foremka keksówka}: 1,5 szklanki mąki pszennej, 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia, 3/4 łyżeczki soli, 3/4 szklanki cukru, skórka otarta z cytryny (niepryskanej), 3/4 szklanki maślanki, 1/2 szklanki oleju roślinnego, 2 duże jaja, kilka kropel olejku migdałowego, 1/2 szklanki migdałów w płatkach, cukier puder do posypania


Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.

Foremkę smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia (zamiast papieru można posypać bułką tartą).

W dużej misce mieszamy jaja z cukrem. Dodajemy po kolei mokre składniki, skórkę, olejek. Następnie wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia, sól. Mieszamy na jednolitą masę, ale nie za długo.

Przekładamy masę do keksówki, wyrównujemy wierzch i posypujemy migdałami.

Pieczemy „do suchego patyczka”, około 1h. Jeśli wierzch, a szczególnie migdały zbytnio się przypiekają w trakcie pieczenia, wstawiamy do pieca (powyżej ciasta) dodatkową blachę, lub przykrywamy wierzch folią aluminiową. Studzimy na kratce, posypujemy cukrem pudrem i kroimy na kawałki.

Na zdjęciu powyżej propozycja podania ciasta z crème anglaise, karmelem i migdałami.

Almond and buttermilk cake | chilitonka

Almond and buttermilk cake | chilitonka

 

 

Save

Wiosenna tortilla ze szparagami

Tortilla ze szparagami | chilitonkaSezon na szparagi rozpoczął się na dobre. W moim kuchennym oknie szaleją zioła, a za oknem ptaki powiększają swoją skrzydlatą rodzinę. Pomidor, który z małej sadzonki przeistoczył się w prawie 1,5 metrowe bydlę, wydał na świat pierwszy owoc. W ciągu kilku ostatnich dni nastąpiła eksplozja zieleni! Kwitną bzy, a magnolie jeszcze całkiem nie straciły swoich pięknych kwiatów. To najcudowniejszy czas :-)

Ostatnio jestem dość zapracowaną osobą, dlatego tak mało mnie na blogu. Szykuję coś pysznego do wakacyjnego wydania Kukbuka i muszę Wam zdradzić, że to chyba moje najlepsze zdjęcia, jakie do tej pory udało mi się przygotować do tego magazynu. Jeśli na papierze będą tak samo soczyście wyglądać, jak na ekranie mojego komputera, to na pewno się skusicie, albo przynajmniej ślinka Wam poleci ;-)

Dziś, troszkę w biegu, przygotowałam smaczną, wiosenną tortillę – ze szparagami i jeszcze kilkoma ciekawymi składnikami. Proszę, oto przepis:

Tortilla ze szparagami | chilitonka

Tortilla ze szparagami


Składniki dla 2 – 4 osób: 8 jajek, pęczek zielonych szparagów, garść listków świeżej mięty, 100g sera owczego typu Manchego*, garść płatków migdałów (uprażonych na suchej patelni), odrobina oliwy, piment d’Espelette, sól

*twardy ser owczy o zwartej konsystencji, z małymi dziurkami


Szparagi umyj i odłam końcówki. Główki odetnij, a łodygi przekrój wzdłuż i pokrój na mniejsze kawałki.

Na patelni o średnicy około 22cm rozgrzej oliwę i usmaż osobno główki, osobno łodygi szparagów – na złoty kolor – około 3 minuty, odłóż na bok.

W misce roztrzep jaja z przyprawami, startym serem i posiekaną miętą. Dodaj podsmażone łodygi.

Ponownie rozgrzej odrobinę oliwy na patelni i wlej masę jajeczną. Smaż na małym ogniu, pod przykryciem. Kiedy jaja zaczną się ścinać, ułóż na wierzchu główki szparagów, posyp grillowanymi migdałami. Smaż pod przykryciem do momentu, aż tortilla będzie zwarta, a na środku jeszcze troszkę miękka. Podawaj na ciepło lub na zimno, smacznego!

Tortilla ze szparagami | chilitonka

Na podstawie Saveurs nr 202

Tarta dulce de leche z migdałami

Dulce de leche almond  tart

Niedawno, na moim „kukbukowym blogu” Oui, Chef! przypomniałam Wam przepis na tartę jabłkowo – miodowo – migdałową. Kto spróbował, ten wie, że jest pyszna! Ja postanowiłam ją troszkę zmodyfikować i zamiast jabłek użyłam masy kajmakowej, inaczej zwanej dulce de leche, czyli po prostu gotowanego, słodzonego mleka w puszce. Zdecydowanie nie proponowałabym tej tarty osobom na diecie. Jest dość słodka, ale wyjątkowo grzechu warta!

Składniki na kruchy spód:

  • 150g mąki
  • szczypta proszku do pieczenia
  • 2 szczypty cynamonu
  • 75g cukru
  • 75g masła
  • 1 żółtko
  • łyżka wody

Nadzienie:

  • puszka 397g słodzonego mleka skondensowanego
  • 70g masła
  • 80g cukru (może być mniej, np. 50g)
  • 2 łyżki miodu
  • 100g migdałów w płatkach

Przygotowanie:

  1. Zamkniętą puszkę mleka skondensowanego zalej całkowicie wodą, doprowadź do wrzenia i gotuj pod przykryciem 2 godziny. Wyjmij z wody i pozostaw do wystygnięcia.
  2. Zagnieć wszystkie składniki kruchego ciasta, uformuj kulę, zawiń w folię i schowaj do lodówki na minimum 30 minut. Rozwałkuj cienki placek, przełóż do foremki, przytnij brzegi i nakłuj widelcem. Przykryj papierem do pieczenia i wysyp na wierzch fasolę. Piecz „na biało” w 180 stopniach około 15 – 20 minut.
  3. W rondelku rozpuść masło z cukrem i miodem. Wymieszaj z migdałami i zdejmij z ognia.
  4. Na podpieczony spód wyłóż zawartość puszki, czyli dulce de leche (masę kajmakową). Następnie przykryj wierzch migdałami. Piecz kilkanaście minut, na złoty kolor.
  5. Ostrożnie wyjmij z pieca (nadzienie będzie jeszcze płynne) i pozostaw do całkowitego wystygnięcia. Wstaw do lodówki na 30min – 1godz. Smacznego!

Dulce de leche almond  tart