Powoli staje się tradycją, że każdy post zaczynam od pogody, a ta ostatnio niezbyt daje się lubić. Ze zgrozą patrzę na prognozy dla ojczyzny, brrr! U nas nie ma jeszcze śniegu i nie sądzę, aby szybko się zjawił, ale poranki i wieczory są już znacznie chłodniejsze. Dlatego z sympatią myślimy o ciepłych, sycących daniach jednogarnkowych, takich jak to dzisiejsze. Niech Was nie przeraża czas gotowania – 3,5h. Wystarczy zmniejszyć ogień do minimum, nastawić czasomierz i zatopić się w błogich myślach lub przyjemnej lekturze. Albo obejrzeć kilka odcinków „Skrzętnie ukrytej prawdy”– co kto lubi, co się komu podoba ;-) Muszę już iść oblizać palce, więc nie będę się rozpisywać jak smakuje taka świnka. Zajrzyjcie do mojego gara i odpowiedzcie sobie na to pytanie sami:
Pulled pork
Składniki: 800g łopatki wieprzowej, 1 cebula, 2 ząbki czosnku, 50g brązowego cukru, 150ml keczupu, 1 łyżka ostrej musztardy, 1 łyżeczka papryki, 1 łyżka mielonego cuminu, 80ml octu z czerwonego wina, 80ml sosu Worcestershire, 3 łyżki oliwy, sól i pieprz do smaku
Cebulę i czosnek obierz, posiekaj.
W misce wymieszaj przyprawy z keczupem, octem, sosem Worcestershire i cukrem. Dodaj szklankę wody (250ml).
W garnku z grubym dnem rozgrzej oliwę. Opłukane i wysuszone mięso (najlepiej w kawałkach) usmaż na złoty kolor z każdej strony. Zmniejsz ogień, dodaj czosnek, cebulę i smaż jeszcze pięć minut.
Zalej mięso zawartością miski. Doprowadź do wrzenia, zmniejsz ogień do minimum. Przykryj i gotuj 3 i pół godziny.
Mieszaj w trakcie, około 3 – 4 razy. Mięso powinno być bardzo miękkie, rozpadające się, a sos zredukowany, gęsty.
Wyłącz ogień, pozwól potrawie odpocząć 15 minut, następnie przy pomocy dwóch widelców poszarp mięso. Dodaj musztardę i wymieszaj całość.
Podawaj z pieczywem i sałatką, lub w formie sandwich’a (tutaj z sałatką Coleslaw). Smacznego!
Przepis na podstawie Saveurs nr 223