Pesto w roli głównej

Sałatka ziemniaczana z fasolką i pesto | chilitonka

Początek lata kojarzy mi się z kapryśną pogodą (u mnie właśnie zbiera się na burzę), ze świeżymi ziołami i straganami pełnymi pysznych warzyw i owoców. Gorące dni wolimy spędzać poza domem, a jeśli chodzi o jedzenie – wybieramy potrawy szybkie, nieskomplikowane i nie wymagające zbyt długiego wygrzewania się przy piecu. Takie własnie są dzisiejsze przepisy. Wszystkie powstały w oparciu o słoiczek domowego pesto.

Włoskie bruschettas – idealne na poczęstunek dla gości, na śniadanie, lunch, czy na lekką kolację. Oprócz pesto i dwóch rodzajów sera, jest też bób. Kiedyś go uwielbiałam i pieszczotliwie nazywałam bobrem. Na jeden raz mogłam zjeść nawet pół kilograma! Po prostu ugotowany. Miękki, mączny, dobrze posolony. Dziś bób jem bardzo rzadko, raczej jako dodatek do innych dań. Spróbujcie przygotować bób w opisany przeze mnie sposób.

Sałatka ziemniaczana z tuńczykiem, zieloną fasolką i pesto – to pyszne, pełne danie, które pochłoniecie szybko i ze smakiem, kończąc tymi słowami: „ale to było dobre!”.

I na koniec sałatka z makaronem, zieloną fasolką i pesto – banalnie prosta, lekka, po prostu bardzo smaczna. Możecie ją schować do plastikowego pojemnika i zabrać hen! w drogę. Wszystkie przepisy gorąco polecam i bon appétit!

Bruschettas | chilitonka

Sałatka makaron z fasolką i pesto | chilitonka

Klasyczne włoskie pesto


Składniki: 1/4 szklanki orzeszków piniowych, 2 szklanki liści bazylii, 2 ząbki czosnku, 1/2 łyżeczki soli morskiej, 1/4 szklanki świeżo startego parmezanu, 2 łyżki startego sera pecorino romano, 1/2 szklanki oliwy, czarny pieprz


Orzeszki piniowe upraż na patelni na złoty kolor, odłóż i wystudź.

Do miseczki blendera włóż liście bazylii, obrany czosnek, orzeszki piniowe oraz sól. Miksuj przez 10 sekund, a następnie zgarnij do środka pesto ze ścianek.

Dodaj starty ser i mieszaj kolejne 10 sekund.

W dalszym ciągu mieszając, dodawaj stopniowo oliwę, aż uzyskasz pastę. Przypraw pieprzem, wymieszaj.

Przechowuj kilka dni w lodówce, w szczelnie zamkniętym słoiczku.

  Bruschettas | chilitonka

Bruschettas


Składniki na 6 porcji (dla 2 – 3 osób): 6 kromek chleba żytniego, 250g sera ricotta, 300g bobu (obranego ze skórki), słoiczek pesto, 150g sera Pecorino z pieprzem, oliwa, sól morska


Kromeczki chleba przypiecz na suchej patelni. Powinny być chrupiące.

Ser ricotta polej kilkoma kroplami oliwy i wymieszaj.

W rondelku rozgrzej łyżkę oliwy i wrzuć bób. Smaż minutę na sporym ogniu, następnie przykryj, zmniejsz ogień i gotuj bez dolewania wody 6 – 8 minut. Od czasu do czasu potrząśnij rondelkiem, aby wymieszać jego zawartość. Pod koniec przypraw solą morską do smaku. Bób powinien być ugotowany aldente. Wyłącz i odłóż na bok.

Kromeczki posmaruj pesto, potem serem ricotta. Nałóż ziarna bobu, a na koniec dodaj plasterki sera pecorino.

Pomidorki koktajlove | chilitonka

Sałatka ziemniaczana z fasolką i pesto | chilitonka

Sałatka ziemniaczana z tuńczykiem, fasolką i pesto


Składniki dla 4 osób: 750g młodych ziemnaczków, 250g zielonej płaskiej fasolki, słoiczek pesto, miseczka pomidorków koktajlowych, 180g tuńczyka w naturalnej zalewie, listki świeżej bazylii, sól morska i świeżo zmielony pieprz


Ziemniaki wyszoruj i ugotuj do miękkości w osolonej wodzie. 3 minuty przed końcem gotowania dodaj fasolkę. Odcedź i wystudź. Dodaj pomidorki przekrojone na pół i całość ostrożnie wymieszaj z pesto.

Podziel na 4 porcje. Udekoruj kawałkami tuńczyka i bazylią.

  Sałatka makaron pesto fasolka 2CT

Sałatka z makaronem, zieloną fasolką i pesto


Składniki dla 4 osób: 400g makaronu świderki, 200g zielonej(płaskiej) fasolki, 1 niewoskowana limonka, kilka listków bazylii, słoiczek pesto


Makaron ugotuj w osolonej wodzie, według instrukcji na opakowaniu. Odcedź, ale pozostaw 3 łyżki wody, w której się gotował.

Fasolkę ugotuj w osolonej wodzie – około 5 minut. Odcedź i zalej lodowatą wodą, w celu uzyskania ładnego, zielonego koloru. Ponownie odcedź i wystudź.

Przełóż makaron do miski, dodaj wodę i pesto. Wymieszaj i przypraw do smaku.

Dodaj fasolkę i kilka paseczków skórki startej z limonki.

Rozłóż na 4 porcje, udekoruj listakami bazylii i ćwiartką limonki. Bruschettas | chilitonka Źródło przepisów: ” Les pâtes „ Wyd. Fioreditions, Saveurs nr 220, „Salades” Cuisine Actuelle, „Focaccias, bruschettas, pizzas” A. Pezone

Reklama

Prawdziwe tagliatelle à la Carbonara

Wiedzieliście, że prawdziwą, włoską Carbonarę przyrządza się bez śmietany? Podobno śmietana to innowacja wprowadzona przez francuskich szefów kuchni. Pierwszy raz spróbowałam tagliatelli w tej oryginalnej wersji i chyba już nie będę szukać lepszego przepisu, bo w tym daniu wszystko idealnie mi pasuje. Jeśli jeszcze nie próbowaliście – szczerze polecam :-)

Carbonara | chilitonka

Prawdziwe tagliatelle à la Carbonara


Składniki dla 4 osób: około 400g makaronu tagliatelle, 250g wędzonego boczku, 4 żółtka, 100g drobno startego sera Pecorino, 100g startego parmezanu, 2 łyżki oliwy, pieprz


Boczek (bez skóry) pokrój na paseczki. Przełóż do rondelka, zalej zimną wodą, doprowadź do wrzenia i gotuj 1 minutę. Następnie odcedź i przepłukaj wodą. Na patelni rozgrzej oliwę i usmaż podgotowany boczek, około 5 minut. Tagliatelle ugotuj al dente (około 6 minut) w osolonej wodzie. Odcedź i pozostaw 100 – 150ml wody z makaronu. Ser pecorino wymieszaj z żółtkami. Przełóż z powrotem makaron do garnka, wlej pozostawioną wodę i dodaj boczek. Gotuj na sporym ogniu, mieszając, około 2 minuty. Zdejmij z ognia i wymieszaj z pecorino i żółtkami. Przypraw do smaku. Podawaj od razu, posypane parmezanem. Smacznego!

**********

Genuine Tagliatelle à la Carbonara


Ingredients (serves 4): 400g tagliatelles, 250g smoked bacon, 4 egg yolks, 100g Pecorino, finely grated, 100g Parmesan, grated , 2 tablespoons olive oil, pepper


Cut smoked bacon (without skin) into strips. Transfer to a saucepan, cover with cold water, bring to boil and cook 1 minute. Then strain and rinse with fresh water. In a frying pan heat the olive oil and fry pre-cooked bacon, about 5 minutes. Cook tagliatelle al dente (about 6 minutes) in salted water. Drain, but leave 100 – 150ml of water from the pasta. Mix pecorino with the egg yolks. Put the pasta back into the pot, pour salted water, and add the bacon. Cook, stirring, for about 2 minutes. Remove from heat and stir in the pecorino and egg yolks. Season to taste. Serve immediately, sprinkled with Parmesan. Enjoy your meal!

Na podstawie Les vraies tagliatelles à la Carbonara, 350 recettes maison pour tous les jours, France Loisirs

Wytrawne ciasto z chorizo, oliwkami, suszonymi pomidorami i serem pecorino romano

Ciasto wytrawne 2 CT

Właśnie o tym wytrawnym cieście wspominałam Wam poprzednim razem. Jeszcze kilka lat temu dziwiłam się na samą myśl, że ciasto może nie być słodkie. Dzisiaj jest to dla mnie coś zupełnie naturalnego. Tak naprawdę liczy się baza, a dodatki można dostosować do swoich upodobań, albo do zawartości naszej lodówki. Można upiec w całości, lub w postaci małych ciastek, czy babeczek. Na imprezy, na przekąskę, na śniadanie, czy kolację. Dla miłośników wytrawnych smaków, polecam :-)

Oliwki 1cut CT

Ciasto wytrawne 3 CT

Wytrawne ciasto z chorizo, oliwkami, suszonymi pomidorami i serem pecorino romano

  • 200 g mąki typ 800
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3 jaja
  • 80 ml oliwy + odrobinę do posmarowania foremki
  • 150 ml mleka
  • 2 kiełbaski chorizo
  • 6 szt suszonych pomidorów w zalewie
  • 120 g sera pecorino romano
  • miseczka oliwek ( bez pestek )
  • kilka gałązek tymianku lub rozmarynu
  • sól i pieprz

Przygotowanie:

  1. Chorizo obierz ze skórki i pokrój na talarki.
  2. Ser zetrzyj na tarce, lub pokrój w kostkę.
  3. Pomidory i oliwki odcedź, pokrój na kawałki.
  4. Jajka wbij do miski i rozbij trzepaczką.
  5. Wlej mleko i oliwę, wymieszaj.
  6. Dodaj mąkę przesianą wraz z proszkiem do pieczenia.
  7. Wrzuć wszystkie dodatki i przypraw do smaku. Dokładnie wymieszaj całość.
  8. Foremkę posmaruj tłuszczem i wyłóż papierem do pieczenia.
  9. Przełóż masę do foremki.
  10. Piecz w temp. 180 ° C około 40 minut. Sprawdź patyczkiem, czy ciasto jest gotowe. Wystudź i pokrój na kawałki. Smacznego!

Ptysie serowe z pieczarkami

Beignets champinions - fromage Chili & Tonka

Nie są piękne, ale za to tak smaczne, że swoim zapachem wybudziły mojego Męża z 4 stadium snu i zawlekły wprost do kuchni. Z przymkniętymi oczyma, cichym głosem  wymamrotał: so to tapienie pachnie? Potem jeszcze coś, że zabiłam go tym zapachem. Nie wnikam, co dokładnie się działo, gdy wyrywał się ze stalowych objęć Morfeusza. Moje ptysie okazały się być bardziej kuszące…

Polecam, szczególnie na imprezy ( a Sylwester tuż tuż… ). Kiedy pierwsza osoba spróbuje takiego ptysia, powie: mmm?! jakie to dobre! Weźmie kilka następnych sztuk, no a potem to już w przeciągu paru minut będzie można wynieść pusty talerz. Radzę więc zrobić podwójną porcję, a kilka ptysiaków zakamuflować wyłącznie dla siebie.

Ps. No, może są nieco kaloryczne, ale kto by się przejmował dietą tuż przed końcem Świata, nie mówiąc już o nadchodzących Świętach. Bardzo polecam!

Ptysie serowe z pieczarkami

Składniki na około 20 dużych sztuk:

  • 180 g pieczarek ( mogą być również grzyby shitake )
  • 125 g sera comté  lub emmental
  • 50 g parmezanu lub pecorino romano
  • 4 duże jaja
  • 250 ml mleka
  • 100 g + 10 g masła
  • 150 g mąki
  • garść natki pietruszki
  • tłuszcz do smażenia
  • 1 łyżeczka soli
  • 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
  • świeżo zmielony pieprz

Przygotowanie:

  1. Grzyby obierz i drobno pokrój. Usmaż je na maśle ( 10 g ) na złoty kolor.
  2. Ser zetrzyj na drobnej tarce, a natkę posiekaj.
  3. W średnim garnku zagotuj mleko z masłem i przyprawami ( sól, pieprz, pieprz cayenne ).
  4. Do gotującego się mleka wrzuć całą mąkę, zmniejsz ogień i mieszaj, aż powstanie zwarta „klucha”. Zdejmij z ognia.
  5. Po kilku minutach dodawaj do „kluchy” po jednym jajku i mieszaj drewnianą pałką, lub trzepaczką.
  6. Na koniec dodaj pieczarki, ser i natkę. Dobrze wymieszaj całość.
  7. W rondelku rozgrzej tłuszcz do smażenia i przy pomocy dwóch łyżek wykładaj ptysie, mniej więcej wielkości jaja ( kurzego ;-). Tłuszcz powinien je przykryć.
  8. Po usmażeniu na złoty kolor, z każdej strony, wykładaj ptysie na ręcznik papierowy, aby odsączyć nadmiar tłuszczu.
  9. Najlepsze są na ciepło. W razie potrzeby ptysie można podgrzać w piekarniku. Smacznego!

Przepis pochodzi z 7 nr Zeste