Pomidorowa z parmezanem

Tomato and parmesan soup | chilitonka

Próbowałam sobie przypomnieć, z czym kojarzą mi się pomidory i oto lista tych najbardziej wyrazistych wspomnień w kolejności mniej więcej chronologicznej:

1. Zabawa w „Pomidor”. Siadaliśmy na ławce przed blokiem, z innymi dzieciakami z podwórka, w rządku, machając z uciechą naszymi małymi nóżkami. Po kilku głupiutkich pytaniach każdy z nas w końcu parskał ze śmiechu, nie mogąc wypowiedzieć słowa pomidol. Jeszcze wtedy mało kto wymawiał „r”. Najśmieszniejsza zabawa w tamtych czasach!

Tomato and parmesan soup | chilitonka

2. Kanapki z cieniutkim plasterkiem obranego ze skórki pomidorka i drobno, w kosteczkę, pokrojoną cebulką. Zrobił je dla mnie mąż koleżanki mojej mamy. Na małym talerzyku starannie ułożył dwie kromeczki przekrojone na pół. Wtedy w ogóle po raz pierwszy zjadłam cebulę, ale jak mi smakowało! Albo wtedy wszystko było lepsze, albo kubki smakowe mniej przeżarte, sama nie wiem.

3. Wczasy agroturystyczne z rodzicami na Kaszubach, kiedy w upalne letnie przedpołudnie wchodziłam do szkalrni zerwać kilka dojrzałych pomidorów, a zapach ich łodyg był tak potwornie duszący, że nigdy nie zapomnę!

Tomatoes | chilitonka

4. Moja pierwsza, własnoręcznie ugotowana  zupa – pomidorowa. Uwarzyłam ją nie mając jeszcze zielonego pojęcia! Nawrzucałam wszystkich przypraw łącznie z curry, gałką muszkatołową, imbirem i wszystkim, co znalazłam w szafce. No, nie wyszła.

5. Kolonie. Podróż pociągiem nad morze. Żegnała nas orkiestra górnicza (jaka siara!) Obowiązkowo w suchym prowiańcie dorodne, czerwone pomidory. Moje najczęściej musiały się rozpaćkać w papierowej torebce. Chłopacy trzymali je aż do Poznania, a kiedy pociąg ruszał z dworca, bombardowali innych pasażerów, kolonistów jadących na południe. Nie pytajcie dlaczego akurat w Poznaniu, bo nie wiem, ale była rzeź! Wychowawcy już wtedy wiedzieli, że letko nie będzie.

6. Tata postanowił wyhodować pomidory na działce. Od nasionka do owocu. Najpierw małe roślinki kiełkujące w plastikowych kubeczkach zajęły parapety w całym domu, by potem uroczyście (w sensie, że każdy już miał ich dość) wyemigrować na grządkę – po zimnej Zośce, czy jakoś tak. Wieść gminna niosła, że pomidor bardzo wyjaławia glebę, tak więc tata zdobył jakiś kosmiczny nawóz* i tak dobrze nim nawiózł, że najmniejszy pomidorek ważył pół kilo. Sałatkę z pomidorów jedliśmy w tamte wakacje na każdą kolację i wcale nam nie zbrzydło.

*zapewne pochodził od jakiejś kosmicznej krowy, czy innej nadnaturalnej istoty – no, tak to już jest ułożone na tym świecie.

Tomatoes | chilitonka

Im człowiek starszy, tym pamięć coraz bardziej ogranicza się do czasów wczesnej młodości. Później tylko pamiętam przepyszną, gęstą zupę pomidorową kupioną za ostatnie pieniądze w drodze do domu, na jakiejś stacji w Belgii. Tu we Francji pomidory pachną jak wtedy, na Kaszubach. Uwielbiam pocierać palcami ich szorstką łodygę i przez pół sklepu wciągać nosem ten cudowny zapach. Autorem przepisu na tę pyszną, gęstą zupę jest francuski Chef Eric Frechon.

Pomidorowa z parmezanem


Składniki dla 4 – 6 osób: 1,3 kg dojrzałych pomidorów, łyżka przecieru pomidorowego, 3 ząbki czosnku, duża cebula, 1 – 2 łyżki oliwy, łyżka grubej soli morskiej, 100g parmezanu


Cebulę i czosnek obierz, drobniutko posiekaj. Pomidory umyj i pokrój na 8 części. W garnku rozgrzej oliwę i zeszklij cebulę (około 5 minut). Dodaj przecier pomidorowy, sól, czosnek i pomidory. Wlej 2 szklanki wody (500ml), doprowadź do wrzenia i gotuj pod przykryciem około pół godziny. Po tym czasie całość wymieszaj blenderem i przepuść przez sito. Wymieszaj ze startym parmezanem, ewentualnie dopraw do smaku i podawaj od razu, na gorąco. Udekoruj parmezanem, listkami bazylii. Zupa świetnie się komponuje z ravioli z serem ricotta, kluseczkami, albo małymi pulpecikami. Smacznego!

Tomato Soup with Parmesan Cheese


Ingredients {serves 4 – 6}: 1.3 kg ripe tomatoes, 1 tablespoon tomato puree, 3 cloves garlic, 1 big onion, 1 – 2 tablespoons  olive oil, 1 tablespoon coarse sea salt, 100g parmesan


Peel and finely chop the onion and garlic. Wash tomatoes and cut into 8 pieces. In a saucepan, heat the olive oil and cook onions until transparent (about 5 minutes). Add tomato puree, salt, garlic and tomatoes. Pour 2 cups of water (500ml), bring to boil and cook covered for about half an hour. After this time mix all with blender and pass through the sieve. Mix with grated Parmesan cheeseseason to taste and serve immediately while hot. Decorate with parmesan, fresh basil leaves. You can serve the soup with dumplings, ravioli with ricotta, or small meatballsBon appetit!

Reklama

Prawdziwe tagliatelle à la Carbonara

Wiedzieliście, że prawdziwą, włoską Carbonarę przyrządza się bez śmietany? Podobno śmietana to innowacja wprowadzona przez francuskich szefów kuchni. Pierwszy raz spróbowałam tagliatelli w tej oryginalnej wersji i chyba już nie będę szukać lepszego przepisu, bo w tym daniu wszystko idealnie mi pasuje. Jeśli jeszcze nie próbowaliście – szczerze polecam :-)

Carbonara | chilitonka

Prawdziwe tagliatelle à la Carbonara


Składniki dla 4 osób: około 400g makaronu tagliatelle, 250g wędzonego boczku, 4 żółtka, 100g drobno startego sera Pecorino, 100g startego parmezanu, 2 łyżki oliwy, pieprz


Boczek (bez skóry) pokrój na paseczki. Przełóż do rondelka, zalej zimną wodą, doprowadź do wrzenia i gotuj 1 minutę. Następnie odcedź i przepłukaj wodą. Na patelni rozgrzej oliwę i usmaż podgotowany boczek, około 5 minut. Tagliatelle ugotuj al dente (około 6 minut) w osolonej wodzie. Odcedź i pozostaw 100 – 150ml wody z makaronu. Ser pecorino wymieszaj z żółtkami. Przełóż z powrotem makaron do garnka, wlej pozostawioną wodę i dodaj boczek. Gotuj na sporym ogniu, mieszając, około 2 minuty. Zdejmij z ognia i wymieszaj z pecorino i żółtkami. Przypraw do smaku. Podawaj od razu, posypane parmezanem. Smacznego!

**********

Genuine Tagliatelle à la Carbonara


Ingredients (serves 4): 400g tagliatelles, 250g smoked bacon, 4 egg yolks, 100g Pecorino, finely grated, 100g Parmesan, grated , 2 tablespoons olive oil, pepper


Cut smoked bacon (without skin) into strips. Transfer to a saucepan, cover with cold water, bring to boil and cook 1 minute. Then strain and rinse with fresh water. In a frying pan heat the olive oil and fry pre-cooked bacon, about 5 minutes. Cook tagliatelle al dente (about 6 minutes) in salted water. Drain, but leave 100 – 150ml of water from the pasta. Mix pecorino with the egg yolks. Put the pasta back into the pot, pour salted water, and add the bacon. Cook, stirring, for about 2 minutes. Remove from heat and stir in the pecorino and egg yolks. Season to taste. Serve immediately, sprinkled with Parmesan. Enjoy your meal!

Na podstawie Les vraies tagliatelles à la Carbonara, 350 recettes maison pour tous les jours, France Loisirs

Wild garlic pesto

Wild garlic pesto| chilitonka

Dziki czosnek, lub czosnek niedźwiedzi – spotkałam go raz w sklepie, ale nie kupiłam, bo nie pamiętałam przepisu. Na drugi dzień już go nie było. Polowałam więc na niego blisko dwa kolejne tygodnie wiedząc, że właśnie teraz się rozpoczął, dość krótki zresztą, sezon. Kiedy ponownie go znalazłam, zachłannie zapakowałam do torby od razu trzy wielkie garście! Od tego dnia liście czosnku są w moim sklepie dostępne codziennie. Zawsze tak jest.

Wild garlic | chilitonka

Na szczęście nic się nie zmarnowało, wszystkie listki przerobiłam na smaczne pesto. Oczywiście, pesto można zjeść tradycyjnie, z makaronem. Można posmarować nim kanapkę, można podać z grillowanym kurczakiem, dodać do pizzy, albo sałatki z ziemniaków – pomysłów jest wiele. Okazało się, że pomiędzy listkami znajduje się kilka pączków / kwiatuszków z nasionami, więc być może w przyszłym roku wyhoduję sobie swój własny dziki czosnek.

Wild garlic pesto | chilitonka

Pesto z czosnku niedźwiedziego

Składniki: {na około 200g}

  • 3 garście liści dzikiego czosnku
  • garść liści świeżej bazylii (można zastąpić miętą lub natką pietruszki)
  • 25g orzeszków piniowych
  • 110g świeżo startego parmezanu
  • 100ml oliwy
  • sól

Przygotowanie:

  1. Wszystkie składniki włóż do pojemnika blendera. Miksuj, aż uzyskasz nie do końca jednolitą masę, z kawałkami orzeszków – jak na zdjęciu.
  2. Podawaj z gorącym makaronem.
  3. Pesto można przechowywać do 2 tygodni w lodówce (w szczelnie zamkniętym słoiczku), lub do 4 miesięcy w zamrażalniku. Smacznego!

Wild garlic pesto | chilitonka

Wild garlic pesto

Ingredients: {makes about 200g/7oz}

  • 3 handfuls fresh garlic leaves
  • 1 handful of basil (mint or flat leaf parsley)
  • 25g/1oz pine nuts
  • 110g/4oz freshly grated Parmesan
  • 100ml/ 1/4pt olive oil
  • salt

Method:

  1. Put all the ingredients in a food processor and whiz briefly until it becomes a rough textured sauce.
  2. Serve with hot, cooked pasta (with potato salad, spread over grilled chicken or use in sandwiches).
  3. The pesto will keep in the fridge for 2 weeks in an airtight jar, also will freeze well for up to 4 months. Enjoy your meal!

Przepis – Belle Isle Cookery School