Tosty krewetkowe / Prawn toasts

Prawn toasts | chilitonka

Prawns | chilitonka

Prawn toasts | chilitonka

Być może nie wyglądają szczególnie kusząco, ale są rewelacyjne! Dzień Św. Patryka i deszczowa pogoda skłoniły mnie do wspomnień, a jedną z rzeczy, które bardzo kojarzą mi się z Irlandią są właśnie tosty krewetkowe. Po długiej przerwie ponownie zajrzałam do zapomnianego, opasłego segregatora z przepisami ze szkoły kulinarnej na Belle Isle. Wiele z nich wypróbowałam, a reszta wciąż czeka na swoją kolej. Tosty pojawiły się już wcześniej na moim blogu, ale nie zyskały większej sławy. A szkoda, bo już 8 lat temu dostały ode mnie wielkie serducho ♥ i werdykt ten podtrzymuję do dziś.

Tosty krewetkowe

Składniki: {na około 36 – 48 sztuk}

  • 350g surowych krewetek tygrysich
  • 1 ząbek czosnku
  • 75g kasztanów z puszki, odcedzonych
  • 1 łyżka posiekanej świeżej pietruszki (lub szczypiorku, kolendry)
  • 2 łyżeczki świeżo startego imbiru
  • 2 jaja, oddzielnie białka i żółtka
  • czarny pieprz i sól morska
  • 12 kromek chleba tostowego bez skórki
  • 150g ziaren sezamu
  • olej słonecznikowy do smażenia
  • sos chili do podania

Przygotowanie:

  1. Obierz krewetki (usuń też ze środka przewód pokarmowy) i umieść je w misce blendera wraz z kasztanami, pietruszką, czosnkiem, imbirem i białkami. Dopraw do smaku pieprzem i solą. Miksuj, aż uzyskasz gładką masę.
  2. W miseczce wymieszaj żółtka i posmaruj kromki.
  3. Nałóż masę na każdy kawałek chleba, posyp wierzch sezamem. Kromeczki pokrój na 3 prostokąty, lub na 4 trójkąty.
  4. W rondlu rozgrzej olej i partiami smaż tosty około 15 sekund, z każdej strony na złoty kolor.
  5. Usmażone tosty przełóż na papierowy ręcznik.
  6. Podawaj na ciepło, lub na zimno z sosem chili, smacznego!

Prawn toasts | chilitonka

Prawn toasts

Ingredients: {makes 36 – 48}

  • 350g raw tiger prawns
  • 1 clove garlic
  • 75g water chestnuts, drained
  • 1 tablespoon freshly chopped parsley, chives or coriander
  • 2 teaspoon freshly grated ginger
  • 2 eggs, separated
  • black pepper and sea salt
  • 12 slices white bread, crusts removed
  • 150g sesame seeds
  • sunflower oil for frying
  • chili jam for dipping

Method:

  1. Peel the prawns and put them in a food processor with the water chestnuts, herbs, ginger, garlic and egg whites. Season with salt and pepper and whiz until smooth.
  2. Mix the egg yolks together. Brush the surface of each slice of bread with the egg yolk and spread some prawn mixture over the top.
  3. Sprinkle generously with sesame seeds. Cut each slice of bread into three strips or into 4 triangles.
  4. In a large saucepan heat the oil and cook the toasts in batches for 15 seconds, on each side until golden.
  5. Drain on kitchen paper.
  6. Serve hot or cold with dipping sauce. Enjoy!

Recipe: Liz Moore from Belle Isle Cookery School

Reklama

Udka czosnkowo – rozmarynowe duszone w białym winie / Garlic & rosemary chicken thighs stewed in white wine

Garlic rosemary chicken | chilitonka

Jeśli znudził Was tradycyjny kurczak pieczony, wypróbujcie ten prosty przepis. Jest tak banalny, że mogłabym poprzestać na ogólnym opisie, natomiast samo danie to już zupełnie inna historia. Mięsko jest soczyste i wszystko tak pachnie, smakuje! Wbrew pozorom nie jest zbyt czosnkowe.Naprawdę bardzo polecam :-)

Udka czosnkowo – rozmarynowe duszone w białym winie

Składniki: {dla 4 osób}

  • 8 górnych udek (lub inne części, jak wolisz)
  • główka czosnku
  • 3 gałązki świeżego rozmarynu
  • 300ml białego wytrawnego wina
  • 2 łyżki mąki
  • 2 łyżki oliwy
  • pieprz i sól

Przygotowanie:

  1. Umyj i wysusz kawałki kurczaka. Obtocz je w mące.
  2. Czosnek podziel na ząbki i obierz.
  3. Na patelni rozgrzej oliwę i usmaż kurczaka z każdej srony na złoty kolor.
  4. Dodaj czosnek, rozmaryn i zalej winem.
  5. Przypraw pieprzem i solą, doprowadź do wrzenia i przykryj.
  6. Duś na małym ogniu około 40 – 45 minut, smacznego!

Garlic rosemary chicken | chilitonka

Garlic & rosemary chicken thighs stewed in white wine

Ingredients: {serves 4}

  • 8 chicken thighs (or other parts)
  • 1 head of garlic
  • 3 sprigs of fresh rosemary
  • 300ml dry white wine
  • 2 tablespoons flour
  • 2 tablespoons olive oil
  • salt and pepper

Method:

  1. Wash and dry the chicken thighs. Coat them in flour.
  2. Divide and peel the garlic.
  3. In a frying pan heat the olive oil and fry the chicken on each side until golden brown.
  4. Add garlic, rosemary and pour the wine.
  5. Season with salt and pepper, bring to boil and cover.
  6. Cook over low heat for about 40 – 45 minutes and enjoy!

Przepis na podstawie „Le meilleur du poulet

Kremowe ziemniaczki z pieczonym czosnkiem

Pogoda ostatnio nie nastraja mnie do blogowania. Jest zimno i buro na dworze. Jeśli przed godziną 14 nie uwinę się ze zdjęciami, całą sesję trzeba odłożyć do dnia następnego. Problem w tym, że na drugi dzień smaczny obiekt najczęściej już znika, lub całkiem traci swoje estetyczne walory. W takie dni nawet mój pies rezygnuje z długiego spaceru i ciągnie do domu, aby ponownie wtulić się w swój ciepły koc. Nam też wcale się nie chce wychodzić z domu. Plusem jest to, że teraz możemy bezkarnie zajadać się pysznym czosnkowym puree, nie zrażając do siebie reszty ludzkości, przynajmniej jej części – w zasięgu naszego oddechu ;-)

Kremowe ziemniaczki z pieczonym czosnkiem

  • 4 średnie ziemniaki ( 900 g )
  • 2 całe główki czosnku
  • 75 g masła
  • 2 łyżki oliwy lub oleju
  • świeżo zmielony pieprz i sól
  • ewentualnie odrobina mleka
  1. Główki czosnku przekrój na pół ( w poprzek ), skrop oliwą lub olejem i upiecz w piekarniku nagrzanym do 180° C. Czosnek powinien być miękki – zajmie to około pół godziny.
  2. Ziemniaki obierz, pokrój na kawałki i ugotuj w osolonej wodzie do miękkości. Odcedź i przez chwilę odparuj na wolnym ogniu.
  3. Do gorących ziemniaków dodaj masło, przyprawy oraz czosnek obrany z łupinek.
  4. Całość zblenduj, ewentualnie bardzo dobrze ubij. Możesz dodać odrobinę mleka, jeśli wolisz rzadszą konsystencję.
  5. Podawaj bardzo gorące, tzw. piping hot, jako dodatek do drugiego dania. Smacznego!

Poniższe zdjęcie to dowód na niesubordynację mojego aparatu – ja mu ustawiam ostrość na czosnek, a on woli ściereczkę. Czyżby miłość od pierwszego wejrzenia? Mimo to, umieszczam zdjęcie w celach poglądowych :-)