Gęsta zupa z batatów z grzankami, boczkiem i rodzynkami

 

Smaczna, gęsta, rozgrzewająca, idealna na jesienny obiad lub kolację.

Gęsta zupa z batatów z grzankami, boczkiem i rodzynkami

  • 1 kg batatów
  • 1 cebula
  • 150 g boczku wędzonego pokrojonego w cienkie paseczki
  • 1 ząbek czosnku, starty
  • kilka kromek chleba lub połowa bagietki
  • 2 łyżki jasnych rodzynek
  • 1 czubata łyżka papryki
  • 5 łyżek oliwy
  • kilka gałązek świeżej natki lub kolendry
  • przyprawy: pieprz, sól, cukier

Bataty obieramy ze skórki i kroimy w grubą kostkę. Cebulę obieramy i siekamy.

W garnku rozgrzewamy dwie łyżki oliwy. Dodajemy cebulę i smażymy na złoty kolor. Dodajemy bataty, zalewamy wodą i gotujemy pod przykryciem około 25 minut, do miękkości.

Kiedy bataty są już miękkie, odlewamy prawie całą wodę i odstawiamy ją na bok. Warzywa dokładnie mieszamy blenderem. Stopniowo dodajemy odrobinę wody z gotowania, do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Doprawiamy do smaku.

Pieczywo kroimy w małe kostki. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy i smażymy grzanki wraz z czosnkiem i papryką na złoty kolor.

Na osobnej, mniejszej patelni smażymy boczek z łyżką oliwy.

Kiedy boczek będzie zarumieniony, dodajemy go do grzanek, dorzucamy rodzynki i całość smażymy jeszcze 2 minuty.

Podajemy gorącą zupę posypaną grzankami i posiekaną natką / kolendrą. Smacznego!

Na podstawie Saveurs

Reklama

Pieczone słodkie ziemniaki z pieczarkami i sosem jogurtowym

W jaki sposób najczęściej wybieram ciekawe przepisy do wypróbowania? Oczywiście patrzę, patrzę i wiem, że chcę TO zjeść. Potem sprawdzam listę składników i… rzadko się to zdarza, ale bywa czasem, że jakaś potrawa odpada, bo jest a) przekombinowana, b) za droga, lub c) zbyt pracochłonna.

Ale najczęściej, tak w 90% mam nosa i trafiam na dania smaczne, szybkie i składające się raczej z niewielu składników. Nie lubię przesadzać z przyprawami, bo mogą przyćmić smak całej reszty. Danie, które proponuję Wam dzisiaj jest, jak na mój gust, idealnie skomponowane i po prostu niesamowicie smaczne!

Pieczone słodkie ziemniaki z pieczarkami i sosem jogurtowym

Składniki dla 4 – 8 osób { połówką słodkiego ziemniaka można sobie pojeść, a całym pojeść bardzo}

  • 4 słodkie ziemniaki, o pomarańczowym miąższu
  • 4 łyżki oliwy
  • 500g pieczarek
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 cebula czerwona
  • 40g masła
  • kilka gałązek natki pietruszki
  • świeży lub suszony estragon
  • 300g jogurtu greckiego
  • 200g sera feta
  • łyżka miodu
  • pieprz i sól

W misce rozgniatamy widelcem fetę, mieszamy z jogurtem i miodem, lekko przyprawiamy pieprzem i solą. Przykrywamy i wstawiamy do lodówki.

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.

Ziemniaki dokładnie myjemy i kroimy wzdłuż na pół.

Pieczarki obieramy i, jeśli sa duże, kroimy na połówki lub ćwiartki.

Ząbki czosnku rozgniatamy.

Cebulę obieramy i kroimy na 8 części.

Natkę i estragon drobno siekamy.

Blachę wykładamy papierem do pieczenia i smarujemy go oliwą. Układamy słodkie ziemniaki, miąższem na dół. Wierzch ziemniaków smarujemy resztą oliwy, przyprawiamy solą. Pieczemy z termoobiegiem 20 minut.

W tym czasie na patelni roztapiamy połowę masła. Smażymy cebulę z czosnkiem około 5 minut, następnie dodajemy pieczarki. Przyprawiamy pieprzem i solą. Smażymy około 13 minut, aż woda wyparuje, a pieczarki będą rumiane. Często mieszamy. Na koniec dodajemy pietruszkę i estragon.

Odwracamy ziemniaki i pieczemy kolejne 5 minut, lub trochę dłużej, aż miąższ będzie miękki i złocisty.

Na talerz wykładamy gorące ziemniaki, dodajemy pieczarki, polewamy gęstym sosem, posypujemy resztą ziół i podajemy od razu. Smacznego!

Na podstawie Saveurs, IX. 2017