Szwedzki chlebek

 

Pyszny, mięciutki chlebek z lekko chrupiącą skórką :-) Ma neutralny smak, więc dobrze komponuje się zarówno na słodko, jak w wersji wytrawnej. Może być podstawą kanapki, albo świetnym dodatkiem do innych potraw, np. do curry, różnych zup itd. Zróbcie koniecznie!

 

Szwedzki chlebek

Składniki na około 16 średnich sztuk:

  • 500g mąki pszennej typ 550
  • 2 saszetki drożdży instant (2x5g)
  • 240ml wody
  • 80g gęstej śmietany
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli

W misce mieszamy mąkę z cukrem i solą. Dodajemy drożdże oraz pozostałe składniki. Mieszamy mikserem (końcówki haki) aż powstanie gładkie ciasto.

Przekładamy ciasto do czystej, lekko posypanej mąką miski. Przykrywamy ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia/podwojenia objętości na około 1,5h.

Przekładamy wyrośnięte ciasto na blat posypany mąką i wałkujemy placek grubości około 0,5 cm. Za pomocą noża lub np. miseczki z cienkim brzegiem wykrawamy okrągłe lub kwadratowe porcje. Nakłuwamy je widelcem i odstawiamy na kolejne 30 minut.

Rozgrzewamy suchą patelnię i smażymy chlebki z dwóch stron, około 1 minuty z każdej, aż wierzch się ładnie zarumieni. Zdejmujemy z patelni i studzimy na kratce.

Podajemy z dowolnymi dodatkami, smacznego!

 

Na podstawie: click

 

Reklama

Drożdżowe ślimaczki z cynamonem

Wspaniałe, rozpływające się w ustach, mięciutkie bułeczki cynamonowe! Idealne na słodkie śniadanie lub podwieczorek. Ciasto drożdżowe jest banalnie proste do przygotowania, właściwie robi się samo – wystarczy kilka minut wymieszać mikserem i gotowe. 8 sztuk znika w oka mgnieniu, węc radzę Wam przemyśleć opcję podwójnej porcji. Bardzo smacznie polecam!

Drożdżowe ślimaczki z cynamonem

Składniki na około 8 sztuk:

Ciasto:

  • 1 jajo (w pokojowej temperaturze)
  • 150ml mleka
  • 60g masła
  • 380g mąki pszennej
  • 40g cukru
  • 1 czubata łyżeczka suchych drożdży
  • 2 szczypty soli

Nadzienie:

  • 100g miękkiego masła
  • 60g brązowego cukru
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 3 szczypty mielonej gałki muszkatołowej

Ciasto drożdżowe: W rondelku podgrzewamy mleko z masłem i kiedy będzie ciepłe (nie gorące!), mieszamy z drożdżami.

W misce mieszamy mąkę z cukrem i solą. Robimy wgłębienie i wbijamy jajo, następnie wlewamy mleko z masłem i drożdżami. Mieszamy mikserem (końcówki z hakiem) aż ciasto odejdzie od brzegów miski i zbije się w kulę. Dodatkowo rękami formujemy ładną, gładką kulę i pozostawiamy w przykrytej ściereczką misce na 2 godziny do wyrośnięcia (na przykład w piekarniku z zapaloną lampką).

Nadzienie: wszystkie składniki mieszamy na jednolitą masę.

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C. Blachę do pieczenia wykładamy papierem pergaminowym.

Wyrośnięte ciasto przekładamy na posypany mąką blat. Wałkujemy na duży prostokąt grubości około 0,5cm. Wierzch smarujemy nadzieniem i kroimy na szerokie paski (1.)

Paski najpierw skręcamy spiralnie, wokół własnej osi (2.), potem formujemy  ślimaczki (3.)

Przekładamy je na blachę i pieczemy około 15 minut, aż wierzch się zarumieni.

Studzimy na kratce, ale najlepsze jeszcze ciepłe.

Smacznego!

 

Przepis: Roulés à la cannelle, Marmiton nr 39

Mój Tartine Bread

Tartine bread | chilitonka

Chleby na zakwasie zaczęłam piec pod koniec marca 2016 roku. Minęło ( dopiero ) mniej więcej 5 miesięcy, ale na palacach jednej ręki mogłabym policzyć ile razy w tym czasie kupiłam pieczywo w sklepie. Było kilka sytuacji kryzysowych – brak czasu, czy ogólna dezorganizacja. Poza tym, piekę :-)

Nie zawsze wszystko było super, szczególnie gdy na własną rękę eksperymentowałam z różnymi rodzajami mąki. Ostatnio kupiłam mąkę złożoną z 5 różnych gatunków, w tym ryżu i owsa. Podczas składania ciasto zachowywało się inaczej, chleb wyszedł smaczny, ale… ciut za płaski :-)

Zakwas żytni | chilitonka

Piec uczyłam się głównie obserwując innych blogerów/ domowych piekarzy i na podstawie książki „Chleb” J. Hamelmana. Jednak moim ulubionym przepisem jest słynny Tartine Bread z książki ( o tym samym tytule ) Chada Robertsona. Czytaj dalej Mój Tartine Bread

Żytni chleb radzieckiego żołnierza

Żytni chleb radzieckiego żołnierza | chilitonkaCzłowiek na starość robi się bardziej sentymentalny. Wspomina czasy swojego dzieciństwa, kiedy wszystko było jakieś lepsze, smaczniejsze, prawdziwsze, czasem nawet… magiczne. Pomidory były słodkie jak truskawki, świeże mleko w oldschool’owej butelce pojawiało się codziennie na korytarzu, pod drzwiami – tłuste lub półtłuste – do wyboru.  Jabłka – to były najprawdziwsze, najsłodsze owoce na świecie, no a chleb…. nawet ten najzwyklejszy, z SAM-u spożywczego Społem, z mini karteczką wciśniętą w skórkę, smakował najlepiej.

Odkąd zaczęłam piec chleby na zakwasie, mój małżonek coraz częściej zagajał o tamtych czasach. Raz powiedział: „Zjadłbym taki prawdziwy, razowy, ciemny, wilgotny i kwaskowy…” Poszukaj przepisu, to Ci upiekę, odrzekłam. Po kilkunastu minutach przyszedł w blaskach niezwyczajnych, jakoby już go otaczała gloria zwycięstwa – z przepisem na Żytni chleb radzieckiego żołnierza! Upiekliśmy go razem.

Żytni chleb radzieckiego żołnierza | chilitonka

Czytaj dalej Żytni chleb radzieckiego żołnierza

Quiche ze szparagami i parmezanem

Asparagus | chilitonka

Tak sobie teraz pomyślałam, gdyby zdarzył się jakiś cud i mogłabym wydać swoją książkę kulinarną, na 99% byłaby to właśnie książka o tartach i quiche’ach. Lubię – zarówno te słone, jak i słodkie, za ich prostotę, nieskończoną liczbę możliwości, czasem za urodę, oczywiście też za smak. W przypadku tart talent jest potrzebny raczej po to, by zepsuć. Sprawdzony, dobrze skomponowany przepis jest gwarancją sukcesu.

O różnicy pomiędzy tartą a quiche już kiedyś pisałam, ale w skrócie przypomnę jeszcze raz. Quiche (czyt. kisz), pieczona najczęściej w okrągłym ceramicznym naczyniu, jest wytrawna, na kruchym lub francuskim spodzie, a podstawą appareil, czyli nadzienia jest zawsze mieszanina śmietany i jaj. Z kolei tarty mogą być wytrawne, lub słodkie, na dowolnym spodzie, w jakim bądź kształcie i z rozmaitym nadzieniem.Salade | chilitonka

Dzisiejszy przepis, choć bez mięsa i z niewielu składników, nie jest tak do końca niewinny. Zawiera, w sumie, prawie 200g parmezanu i podczas pieczenia widać, jak ten tłuszczyk sobie pyrka na brzegach i powierzchni. Ale zapewniam, wart jest grzechu :-)

Asparagus and Parmesan quiche | chilitonka

Quiche ze szparagami i parmezanem

{foremka 20/20cm}


Ciasto:

  • 185g mąki pszennej
  • 95g zimnego masła
  • 95g startego parmezanu
  • 1 jajo
  • szczypta soli
  • około 30ml wody

Nadzienie:

  • 50 + 50g startego parmezanu
  • pęczek zielonych szparagów
  • 2 jaja
  • 200ml gęstej śmietany
  • sól i pieprz
  • kawałek masła do posmarowania foremki

Wszystkie składniki ciasta, opócz wody, zagniatamy. Jeśli ciasto jest zbyt suche, kruszy się, dodajemy trochę wody. Zagniatamy gładkie ciasto, formujemy z niego kulę i chłodzimy w lodówce minimum 30 minut.

Umieszczamy kulę ciasta pomiędzy dwiema warstwami papieru do pieczenia i rozwałkowujemy kwadrat nieco większy od foremki.

Foremkę smarujemy masłem, piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.

Wykładamy ciasto do foremki, nakłuwamy widelcem i podpiekamy około 15 minut.

Szparagi płuczemy i odrywamy końcówki. Gotujemy je w osolonej wodzie około 5 minut. Odcedzamy i zanurzamy w zimnej wodzie, następnie odsączamy nadmiar wody na czystej ściereczce.

W misce mieszamy jaja ze śmietaną i 50g parmezanu. Przyprawiamy pieprzem i solą.

Na podpieczony spód wykładamy szparagi i zalewamy w/w masą.

Wstawiamy do pieca na 20 – 25 minut, po czym posypujemy resztą sera i odrobiną pieprzu. Zapiekamy jeszcze około 10 minut, aż wierzch się ładnie zarumieni (pod koniec można nieco zwiększyć temperaturę). Podajemy od razu, na ciepło, z sałatką, smacznego!

Asparagus and Parmesan quiche | chilitonka

Na podstawie Zeste