Sanvignes – tu mieszkam

Sanvignes | chilitonka

Dawno temu ktoś z Was poprosił mnie o pokazanie zdjęć z miejscowości w której mieszkam. Długo z tym zwlekałam, bo co niby miałabym pokazać na tym krańcu świata, aż w końcu dziś wybrałam się na spacer z psem i z aparatem. Jesienne kolory, poranne mgły, a nawet lekka mżawka sprawiły, że to najnudniejsze miejsce na świecie zmieniło się na moment w nieco piękniejszą, może nawet romantyczną okolicę.

Sanvignes les Mines znajduje się w Burgundii, w departamencie Saône-et-Loire. To małe miasteczko, w którym kiedyś mieszkali głównie pracownicy pobliskich kopalni odkrywkowych. Dziś kopalni już nie ma, a w ich miejscu powstały parki, lasy, zalewy. Sanvignes można nazwać sypialnią dla pobliskiej okolicy. Mieszkańcy (około 4,5 tys. osób) też się zmienili. Dziś są to głównie osoby pracujące kilkanaście / kilkadziesiąt kilometrów stąd. Ludzie, którzy cenią sobie spokój, wolą własny dom z ogródkiem (czasem też z basenem) i nie mają zamiaru rezygnować z tego przywileju na rzecz zgiełku miasta. Od najbliższej większej cywilizacji dzieli nas około 6km, poza Sanvignes jest już tylko la campagne, czyli liczne pola i pastwiska, na których posilają się krówki słynnej rasy Charolais.

Wszystkie zdjęcia pokazują widoczki sfotografowane nie więcej niż 3 minuty spacerkiem od mojego domu, w promieniu nie większym niż 300m i tylko te, na których warto na chwilę zatrzymać wzrok.

Sanvignes | chilitonka

Sanvignes | chilitonka

Sanvignes | chilitonka

Sanvignes | chilitonka

Sanvignes | chilitonka

Sanvignes | chilitonka

Sanvignes | chilitonka

Reklama

Smoothie mango – bananowe { oraz jeden dzień z życia na prowincji }

Smoothie mango - banan 3 CT

Ktoś, kto wychował się w dużym mieście, może mieć problem z adaptacją do życia na prowincji. Rano jest tu cicho. Każdego ranka, tuż po świcie, sąsiad wagi koguciej poczuwa się do obowiązku i ochrypniętym głosem budzi całą okolicę. Są ptaszki, dużo ptaszków! Szczególnie tych małych, ślicznych, kolorowych. Z okna widać wiewiórkę skaczącą po drzewie. O dziewiątej otwiera się zakład fryzjerski i apteka. Jeden za drugim, podjeżdżają mieszkańcy, aby poprawić fryzurę, zrealizować receptę i pogawędzić dobrą chwilę. Około dziesiątej dzieciaki wychodzą na skwer ( są wakacje ) i odtąd przestaje być już cicho. Życie toczy się szybszym rytmem. Mimo to, co pół godziny, zegar na ratuszowej wieży pogania ospały czas. Ktoś zagląda do biblioteki, idzie wysłać list na pocztę. Jeżdżą auta, rowerzyści i skutery. Z drugiej strony słychać leniwe muczenie krów. Poza tym, nic się nie dzieje. Gdzieś w dole jest większe osiedle, jest placyk do gry w pétanque. Po drodze piekarnia i jedyny w miasteczku sklep. Wieczorem znów wszystko zwalnia, nieruchomieje. Widać niebo usiane gwiazdami, a do snu śpiewa nam świerszcz. I tak łagodnie, bezszelestnie prześlizgujemy się do dnia następn….

Owoce CT

Smoothie mango - banan 1 CT

Przepis na Smoothie mango – bananowe

Składniki na 4 porcje:

  • 1/2 szklanki płatków owsianych
  • 2 jogurty greckie lub naturalne
  • 2 szklanki mleka
  • 2 łyżki miodu lub syropu klonowego
  • 3 – 4 banany ( w zależności od wielkości )
  • 1 dojrzałe mango

Płatki wymieszaj z mlekiem i jogurtem, odstaw na pół godziny do lodówki. Owoce obierz i pokrój na mniejsze części. Do płynnych składników dodaj owoce, miód i całość zblenduj. Podawaj od razu.

Smacznego!

Panorama CT

Żołędź 2 CT

Na kanale CT

Dróżka i jezioro CT

Miny Homera 2 CT

Pétanque CT

Wędkarz i zachód CT

Zachód słońca 1 CT

Księżyc CT