Cynamonowe ciasto z mini bananami i orzechami laskowymi

Czyżbym wspominała coś o noworocznych postanowieniach, diecie, ograniczaniu cukrów i tym podobnych sprawach? Tak się składa, że od Wigilii jem prawie wyłącznie ryby i warzywa, nie słodzę żadnych gorących napojów i ogólnie o różne rzeczy po prostu DBAM. Dzisiejsze ciasto to też nie jest jakiś chwilowy kaprys, efekt słabości, kapitulacja. Jest to całkiem przemyślana sprawa. Aczkolwiek proszę ja Was* nie byłabym sobą, gdybym nie zapragnęła spróbować czegoś nowego.

*znałam kiedyś faceta, który każde zdanie zaczynał od: aczkolwiekproszęjaciebie †

Oto nowość nr 1 : Bejbi babanas!

Mini banany* rosną w Azji, Ameryce Południowej, w Afryce i na Antylach. Czym się różnią od swoich klasycznych kuzynów? – Są znacznie mniejsze, mierzą około 6-10 cm. Mają delikatniejszą skórkę, bardziej żółty miąższ, są słodsze i mniej mączne. Są po prostu o niebo smaczniejsze! Nie są tanie – we Francji  opakowanie 6 sztuk kosztuje niecałe 3 euro – ponad dwa razy więcej, niż kilogram zwykłych bananów. Długo zwlekałam z ich zakupem, bo nie wiedziałam, że oprócz rozmiaru różnią się też smakiem. To tak, jakby porównać domowy, świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy z sokiem z kartonu, na bazie koncentratu. Jedząc te mini owoce ma się ochotę krzyknąć, że „mm, tak właśnie powinien smakować banan!”

W tym przypadku rozmiar jednak ma znaczenie. Warto kupić jeszcze lekko zielone owoce i poczekać, aż dojrzeją w domu, w pokojowej temperaturze. Jeśli chcemy, aby dojrzały szybciej, należy je włożyć do papierowej torebki w towarzystwie jabłka. Oczywiście, te mini banany możemy używać do tych samych celów, co tradycyjne owoce. Ale czy wiedzieliście, że można złagodzić ostry smak curry, dodając pod koniec gotowania kilka plasterków baby banana?

*inaczej zwane baby banana, lady finger, banane-figue, frécinette, albo cavendish

Drugim ciekawym produktem, który wykorzystałam do tego ciasta jest fruktoza.

Fruktoza naturalnie występuje w owocach i miodzie, czyli super. Jednak zdania na temat wpływu tego rodzaju cukru na nasz organizm są podzielone, więc raczej odradzam Wam jego regularne spożywanie. Zresztą, ilość każdego cukru w naszej diecie należałoby ograniczyć. Nic się jednak nie stanie, jeśli od czasu do czasu użyjemy fruktozy do ciasta, szczególnie, że dodamy jej o połowę mniej. Fruktoza, mając w 100g tyle samo kalorii ile tradycyjny cukier, jest od niego dwa razy słodsza i nie ma żadnego dziwnego, nieprzyjemnego smaku, co zdarza się (moim zdaniem) w przypadku stewii, albo innych słodzików.

Cynamonowe ciasto z mini bananami i orzechami laskowymi

Składniki: 110g miękkiego masła, 190g brązowego cukru (lub połowę mniej fruktozy), 2 duże jaja, 240g mąki pszennej, 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,  1 łyżeczka sody oczyszczonej, 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii, 3 duże dojrzałe banany, 4 mini banany, 70g prażonych orzechów laskowych, czubata łyżeczka cynamonu

Dodatkowo na wierzch: 1/2 łyżeczki żelatyny, łyżeczka cukru, łyżka wrzącej wody

oraz kawałek masła do posmarowania blachy i garść mielonych migdałów do jej posypania (można zastąpić bułką tartą lub mąką)

---

Rozgrzej piekarnik do 180° C. W misce, przy pomocy miksera, wymieszaj masło z cukrem, aż masa będzie pulchna i blada. Stopniowo dodawaj jaja oraz mąkę z proszkiem do pieczenia, cynamonem i sodą. Mieszaj, aż masa będzie jednolita i gładka. Duże banany obierz ze skórki i pognieć widelcem na papkę. Dodaj ekstrakt waniliowy, dokładnie wymieszaj. Połącz masę z bananami  oraz posiekanymi orzechami.

Do wysmarowanej masłem i posypanej mielonymi migdałami blachy – keksówki o długości mniej więcej 30 cm – wykładaj masę partiami. Pomiędzy poszczególnymi warstwami oraz na górze ciasta umieść obrane ze skórki mini banany (na wierzchu umieść dwa banany przekrojone wzdłuż, wewnętrzną stronę do góry).

Wstaw do piekarnika na około godzinę, lub 10 minut dłużej. Piecz „do suchego patyczka”. Wyjmij ciasto z piekarnika i jeszcze ciepłe posmaruj żelatyną wymieszaną z cukrem i wodą. Wystudź. Ciasto jest lepsze, gdy pokroisz je na kawałki dopiero na drugi dzień. Smacznego!