Moda na jarmuż zaczęła się już jakiś czas temu, ja jednak wciąż pozostawałam passée. Może dlatego, że w moim sklepie jest on dostępny praktycznie zawsze i przez cały okrągły rok (tak mi się przynajmniej wydaje). A wiadomo – jak coś leży, to spokojnie może jeszcze poczekać. I tak czekał, aż do dziś. Wygląda kusząco, to fakt, jednak nie ma jakiegoś wyraźnego, wyjątkowego smaku. Ma inne zalety – jest bardzo zdrowy* i dlatego już raczej na stałe pozostanie w moim menu.
Oczywiście, na początku nie byłam pewna, jak się do niego dobrać. Gotować, czy nie? Wykroić gąłązki, czy pozostawić? Po kilku minutach szperania w necie wiedziałam już wszystko. A w związku z tym, że ostatnio przerzuciłam się na kasze i wszelkiego rodzaju ziarna, postanowiłam wypróbować ten prosty przepis. Smakowało, i to bardzo!
* Jarmuż zawiera silne przeciwutleniacze, ma też właściwości przeciwzapalne. Jest bogatym źródłem witaminy K, witaminy C, karotenoidów (β-karotenu, luteiny, zeaksantyny), a także wapnia. Podobnie jak brokuły i inne warzywa kapustowate zawiera sulforafan – związek posiadający właściwości przeciwnowotworowe. Ponadto jarmuż jest doskonałym źródłem żelaza.
Jarmuż z kaszą jaglaną i jajkiem sadzonym
Składniki na jedną porcję: 1/4 szklanki kaszy jaglanej, 2 liście jarmużu,1 mała szalotka, 1 starty ząbek czosnku, 1 jajko, pieprz Espelette, sól, pieprz, oliwa,
opcjonalnie: tarty parmezan, ser kozi pleśniowy lub feta
Ugotuj kaszę: wsyp ją do rondelka, wlej 1/2 szklanki wody, przykryj i zagotuj. Zmniejsz ogień i gotuj przez ok. 8 – 9 minut do czasu aż kasza wchłonie całą wodę.
Jarmuż wrzuć na wrzątek i gotuj przez ok. 4 minuty, odcedź. Można też ugotować go na parze (ok. 5 minut). Usuń twarde części liści i posiekaj na mniejsze kawałki.
Szalotkę drobno posiekaj.
Na patelni rozgrzej 2 łyżki oliwy i zeszklij szalotkę, pod koniec dodaj starty czosnek i smaż jeszcze chwilę. Dodaj kaszę i smaż razem przez około 2 minuty, następnie dodaj jarmuż.
Smaż jeszcze przez minutę. Dopraw solą i pieprzem do smaku.
Na środku zrób miejsce i wbij jajo. Przypraw solą i pieprzem espelette (świetnie pasuje do jajka).
Kiedy jajo będzie gotowe, podawaj od razu, na gorąco. Możesz posypać tartym parmezanem, kozim serem, lub fetą. Smacznego!
Źródło przepisu: Kwestia Smaku, z minimalnymi zmianami
ja też jeszcze nigdy nie jadłam, zdjęcie oczywiście rewelacyjne, jem oczami:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tez mam plan przerzucić się na kasze … więc ten przepis jak znalazł będzie:)
PolubieniePolubienie
Bardzo Ci polecam, Jolu. Ja się o wiele lepiej czuję teraz, odkąd troszkę inaczej jem :-)
PolubieniePolubienie