Wizyta w księgarni i przeglądanie książek kulinarnych to jedno z moich ulubionych zajęć w wolne popołudnie. Na szczęście mam już za sobą ten etap, kiedy chciałam MIEĆ te wszystkie pięknie wydane, z wyjątkowo dobrymi, klimatycznymi zdjęciami. Teraz też lubię nacieszyć oczy, ale bardziej szukam ciekawych przepisów, a te mogą być wszędzie, choćby w darmowej, sklepowej gazetce.
Ostatnio jednak skusiłam się na pewną książkę z 80 przepisami na dania, które od dłuższego czasu zwracały moją baczną uwagę – Buddha bowls. Autorami książki są dwaj panowie: jeden – utalentowany szef kuchni i drugi – pan doktor, specjalista od żywienia.

Buddha bowl, czyli „miska Buddy” nie ma nic wspólnego z religią, ale bardziej z filozofią życia i zdrowym odżywianiem. Chodzi o to, aby w jednym naczyniu harmonijnie skomponować pyszne, odżywcze i pięknie prezentujące się danie. Każdy z elementów przygotowuje się osobno i podlega innej obróbce. Są składniki surowe, pieczone, smażone, gotowane, itd. W każdej misce musi się znaleźć 6 podstawowych elementów:
- białka roślinne lub zwierzęce
- owoce i warzywa
- w tym bardzo ważne warzywa liściaste
- węglowodany złożone
- dobry tłuszcz
- oraz pyszny sos
Nie będę się tutaj rozpisywać nad rodzajami i właściwościami poszczególnych składników, choć książka opatrzona jest w solidny wstęp. Pod każdym przepisem znajdziemy dodatkowe informacje: co daje nam każdy element, jak jeszcze można wzbogacić danie.
Mam taki plan, aby w każdy piątek wypróbować jeden przepis z książki. Co z tego wyjdzie – czas pokaże, ale dzisiaj chcę się z Wami podzielić pierwszą wybraną miską Buddy:
Dorsz, pomarańcza, ogórek, ryż basmati, marchew i czarna porzeczka
{ danie bezglutenowe, bogate w żelazo i witaminę C }
Składniki na 2 porcje:
- 100g ryżu basmati complet
- 240g filetów z grzbietu dorsza
- 20g masła
- 2 łyżki neutralnego oleju (np. z pestek winogron)
- 1 pomarańcza
- 1 duża marchewka
- 1 średni zielony ogórek
- garść czarnej porzeczki
- garść orzechów nerkowca
- sól morska i świeżo zmielony pieprz
Na vinegret:
- 2 łyżki oliwy
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki soku z pomarańczy
- kilka gałązek koperku, posiekane
- sól i pieprz
- Ryż płuczemy i gotujemy w podwójnej ilości lekko osolonej wody (1szklanka ryżu = 2 szklanki wody). Odcedzamy.
- Rybę płuczemy w zimnej wodzie, dzielimy na dwie porcje i solimy. Smażymy na maśle z olejem na złoty kolor. Podczas smażenia polewamy rybę tłuszczem.
- Pomarańczę obieramy i wykrawamy miąższ (trochę soku zostawiamy do sosu vinegret).
- Przygotowujemy sos – w naczyniu energicznie mieszamy wszystkie składniki, przyprawiamy do smaku.
- Ogórka kroimy w cienkie talarki, a marchew ścieramy na grubej tarce lub specjalnej „strugaczce”, aby uzyskać długie paseczki. Orzechy siekamy.
- W miseczkach układamy ryż, obok warzywa, pomarańczę, na górę usmażonego dorsza. Warzywa polewamy sosem, a całość posypujemy orzechami i porzeczkami.
Spróbujcie, a przekonacie się sami, jak to wszystko razem pysznie smakuje, smacznego!
Ps.ja użyłam ryżu basmati pół – kompletnego, ponieważ tylko taki udało mi się znaleźć.
Przepis z książki „Bouddha bol. L’équilibre est dans le bol !” T. Clouet, J.M. Cohen
Dokładnie kilkanaście minut temu natknęłam się na przepis zatytułowany Miska Buddy w internetowej gazetce Tesco i pomyślałam, że komuś wyobraźnia poszybowała, by nazwać tak niewymieszaną sałatkę. Dzięki za oświecenie :D Twoja miska wygląda bardzo smacznie! Spodobałaby się moim dzieciom, które lubią mieć wszystko osobno na talerzu ;)
PolubieniePolubienie
Dzięki! Ja się zakochałam w tego rodzaju daniach – smaczne, zdrowe, dużo, ale mało kalorycznie :-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czas się dokształcić :D Bo bardzo mi się to podoba, co u Ciebie widzę :)
PolubieniePolubienie
zakochałam się w tym daniu <3
PolubieniePolubione przez 1 osoba
a jaki to jest basmati complet? Pierwszy raz o nim slysze. Marchewkowe paski przepiekne, juz sie zastanawiam jak je zrobic :) Czlowiek jednak oczami tez je. Super,zetyle nowych przepisow .
PolubieniePolubienie
Complet, czyli pełnoziarnisty, zdrowszy.
Ja sobie kupiłam takie „strugaczki” do warzyw w Lidlu, są też specjalne maszynki. Na tarce raczej będzie trudniej uzyskać takie długie paseczki. Dziękuję i pozdrawiam! :-)
PolubieniePolubienie