Trochę inna zupa jarzynowa

Zupa 3 Chili & Tonka

Mówiłam już, że lubię zupy? Chyba coś wspominałam, ze cztery razy ;-) Rozczaruję Was, ale dzisiaj nie będzie żadnych Walentynkowych serduszek itp. spraw. Zdrowo będzie! Z czerwonych rzeczy najbardziej lubię krwistego steka i wino wytrawne, najlepiej z Burgundii. Także steka zjemy na kolację, a tymczasem zupa – jarzynowa. Zupa dość wyjątkowa, przynajmniej ja jadłam taką po raz pierwszy. Cały sekret tkwi w dwóch  składnikach: to czosnek i imbir podsmażony na oliwie, sól wędzona też robi swoje. Jeśli troszkę tęskno Wam do wiosny – polecam!

Pietruszka Chili & Tonka

Zupa pomidorowo – jarzynowa z makaronem

Składniki:

  • 2 litry bulionu warzywnego*
  • około 500 g pomidorów z puszki ( pokrojonych i bez pestek )
  • pęczek natki pietruszki
  • 40 g świeżego imbiru
  • ząbek czosnku
  • 150 g fasolki zielonej**
  • 4 marchewki
  • 150 g selera – korzenia
  • 2 gałązki selera naciowego
  • 200 g makaronu
  • 4 łyżki oliwy
  • świeżo zmielony kolorowy pieprz i sól morska, najlepiej wędzona

* w innej wersji bulion warzywny można zastąpić drobiowym, ponadto można zupę wzbogacić kawałkami mięsa z piersi kurczaka

** zamiast zielonej fasolki można użyć białej, mrożonej fasoli, lub dzień wcześniej namoczonego Jasia ( Jasia należy ugotować w zupie przed dodaniem warzyw )

Przygotowanie:

  1. Marchew i korzeń selera obierz i pokrój w kosteczkę. Gałązki selera naciowego pokrój w talarki. Natkę posiekaj. Odetnij ogonki zielonej fasolki i pokrój ją na mniejsze części.
  2. Czosnek i imbir obierz i drobno posiekaj.
  3. 2 łyżki oliwy rozgrzej w garnku i podsmaż czosnek z imbirem ( 3 min. )
  4. Dodaj pomidory i połowę natki, gotuj kolejne 5 minut.
  5. Wlej bulion i pokrojone warzywa. Gotuj pod przykryciem, aż będą miękkie.
  6. W tym czasie ugotuj makaron w osolonej wodzie, odcedź.
  7. Pod koniec gotowania przypraw zupę pieprzem i solą.
  8. Podawaj gorącą zupę z makaronem, na talerzu posyp ją pozostałą natką i polej kroplami oliwy. Smacznego!

Zupa 2 Chili & Tonka

Na podstawie przepisu z Saveurs nr 197, z moimi drobnymi zmianami

5 myśli na temat “Trochę inna zupa jarzynowa”

Komentarze

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.