Od dawna mieliśmy ochotę na taką rybkę. Bardzo ciekawił nas ten przepis – czy aby ryba nie jest za słona, jak smakuje, czy lepsza, niż pieczona w folii? Trafiliśmy na piękne pstrągi w promocyjnej cenie i już nie było wymówki. Choć takie danie wydaje się być wykwintne, w rzeczywistości jest tanie i banalnie proste. Nie wiem, jak w Polsce, ale tutaj we Francji gruboziarnista sól morska nie kosztuje drogo, a sprzedawana jest w workach od 1 do 5, może nawet i więcej kg. Trawa cytrynowa i imbir to też mały wydatek. No, a jeśli chodzi o ryby, to panuje tutaj istny raj! Do wyboru do koloru – ryby, owoce morza, kraby, ośmiornice i cała reszta, która nie zawsze wiem jak się nazywa i z czym to się je ;-)
Wracając do naszego pstrąga, powiem Wam, że NIEBO W GĘBIE! Uważam, że taki sposób pieczenia jest o wiele lepszy! Ryba jest kruchutka, a nie ugotowana, rozmiękczona jak bywa ta, przyrządzona w papilotach ( w folii ). Jak dla mnie, wystarczająco aromatyczna – oprócz podanych składników nie użyliśmy żadnych przypraw. I, co niektórym może wydawać się dziwne, nie „śmierdzi” rybą. Zdecydowanie musimy się zaopatrzyć w kolejny, tym razem większy worek soli i powtórzymy ten przepis, może dla odmiany z inną rybką. A słyszałam, że również kurczak w soli smakuje wyśmienicie…
Pstrąg pieczony w soli morskiej
- około 1,5 kg gruboziarnistej soli morskiej
- 4 świeże, wypatroszone pstrągi ( około 1 kg )*
- 2 trawy cytrynowe
- 4 cm świeżego imbiru
- skórka starta z 1 cytryny
* oczywiście może być również inny gatunek ryby, np. świeża makrela, czy dorada.
Sposób przygotowania:
- Piekarnik rozgrzej do 210° C.
- Ryby opłukaj i osusz ręcznikiem papierowym.
- Imbir obierz i zetrzyj na tarce.
- Trawę cytrynową obierz z zewnętrznych, włóknistych liści i pokrój na cieniutkie krążki. Możesz dodatkowo zmiażdżyć je w moździerzu.
- Wymieszaj starty imbir, skórkę i trawę cytrynową.
- Na dno naczynia żaroodpornego wysyp 1/3 soli.
- Do środka każdej ryby nałóż mieszankę przypraw ( imbir + skórka + trawa cytrynowa ).
- Ułóż ryby, jedna obok drugiej, na warstwie soli i dokładnie przykryj pozostałą solą.
- Piecz w piekarniku, najlepiej z termoobiegiem, około 40 minut.
- Po wyjęciu z piekarnika rozbij solną skorupę i delikatnie wyjmij ryby ( sól tylko z zewnątrz jest twarda – im głębiej, tym łatwiej wydostać rybę wykruszając kryształki soli ).
- Podawaj na gorąco z ulubionymi dodatkami. Smacznego!
Dodatkowo przepis na prosty sos vinegret, którym polałam moją sałatkę:
3 łyżki oliwy, 1 łyżkę octu balsamicznego i 1 łyżeczkę musztardy wymieszaj dokładnie, aby powstał jednolity sos i polej nim sałatkę 5 minut przed podaniem.
A tak danie prezentowało się na moim talerzu: zdrowa, aromatyczna rybka z sałatką z pomidorków i roszponki ( z sosem vinegret ) oraz pieczonym ryżem. Mało kalorii, prawie wcale tłuszczu, mnóstwo pozytywnych składników i sama dobroć! Mniam
Przepis na rybę z ELLE à Table nr 83
Fantastyczny! Sól wchłonęła całą wodę i dlatego ma taką cudną skórkę. No i te fotki… jak zawsze uwielbiam. Zwłaszcza czwarte, tak słodko go głaszcze ogonkiem po brodzie :)) Pozdrawiam gorąco.
PolubieniePolubienie
To będzie mój ulubiony przepis na rybę. Dziękuję i też pozdrawiam :-)
PolubieniePolubienie
jeszcze nie piekłam w soli… ! Ty tu takie dietetyczne pyszności pieczesz… a ja … :D
niesamowicie smakowicie!
PolubieniePolubienie
właśnie, jak z jest z tą solą? ryba nie jest za słona? czy sól w ogóle przechodzi do dania (ryby, mięsa)?
PolubieniePolubienie
Bo ja na diecie jestem i dlatego :-) Tzn nie aż takiej ścisłej jak widać po serniku, ale jednak.
Absolutnie ryba nie jest za słona. Pewnie coś przechodzi, ale bardzo delikatnie.
Możliwe, że jeśli ryba byłaby mokra, to więcej by się wchłonęło – dlatego trzeba ją wcześniej osuszyć. Nam bardzo smakowała, szczególnie, że taki sposób pieczenia jest naprawdę zdrowy i nie tuczący. Polecam! ( innego mięsa nie robiłam, więc nie wiem jak smakuje )
PolubieniePolubienie
już mi smakuje! :) i wiesz? jest coś takiego w tym rozbijaniu soli… nie wiem, magiczne czy co? takie, że dziewczynki tupią już nogami z niecierpliwości :D cos jak oczekiwanie na Mikołaja ;)
PolubieniePolubienie
Ja raczej się obawiałam, czy aby ryba się dobrze upiekła, żeby nie było wtopy, bo jak się skorupkę rozbije to już po ptokach ;-) Widocznie mam inne nastawienie – taki pesymistyczny podejrzliwy realizm ;-)
PolubieniePolubienie
szlak solny w każdym razie już przetarty :D
PolubieniePolubienie
piękne zdjęcia, dziękujemy za jedno z nich :)
PolubieniePolubienie
Też dziękuję :-)
PolubieniePolubienie